W Rodzinie siła
Zagadki utrwalające znajomość pokrewieństwa:
a) Babci córka, siostra mamy. Jak ją nazywamy ?
b) Rozwiąż zagadkę taką: Kto jest Twojego taty tatą ?
c) Jaką nazwę damy, mamie Twojej mamy ?
d) Jak się zwracamy do brata swojej mamy ?
„JADĄ GOŚCIE” – M. Olechowska, D. Raczyńska
Wreszcie nadeszło to upragnione,
To wyczekane i wyśnione,
Moje marzenie o 6 świeczkach.
Dzisiaj zostanie spełnione.W domu wielka wrzawa od rana;
Mama nie wyspana, ale roześmiana.
Duży stół nakrywa tata,
Bo zawita tu pół świata.Już wybiła ta godzina,
Właśnie schodzi się rodzina –
Dzwonią do drzwi: dziadek, babcia,
Wujek Krzysio, ciocia Sabcia.
Dziadka Tadka też witamy,
To jest tata mojej mamy.Coraz więcej jest radości,
Coraz więcej wchodzi gości.
Wszyscy już przy stole siedzą,
Tort urodzinowy jedzą.Brat i siostra –
bajka o pomaganiu innym i szacunku dla starszych
Za górami, za lasami, za siedmioma rzekami na dużej polanie pełnej polnych kwiatów stała mała chatka, a w niej mieszkało rodzeństwo Zosia i Jaś. Zosia i Jaś mieszkali sami, ponieważ niedawno zmarła im mama, która jako jedyna opiekowała się nimi i dbała o nich...
Rodzeństwo było bardzo pracowite, zbierali jagody i grzyby oraz leśne zioła, a w zamian za to na targu otrzymywali chleb i masło. Zosia sprzątała, gotowała i utrzymywała dom w czystości, a Jaś dbał, by zawsze było w czym napalić w piecu.
Pewnego dnia, kiedy jak zawsze Zosia zbierała zioła w lesie, ujrzała małą sarenkę, która wyraźnie cierpiała. Zosia podeszła do niej, okazując swym głosem sarence, że chce jej pomóc. Sarenka miała skaleczoną nóżkę, a więc Zosia przyniosła ją do domu i zaopatrzyła jak umiała najlepiej ranę. Nakarmiła zwierzątko i opiekowała się nim tak długo, aż powróciło do zdrowia. Zosia rozumiała, że musi pozwolić sarence odejść, by mogła żyć na wolności. I tak mijały dzień za dniem.
Pewnego dnia do ich drzwi zapukał staruszek, prosząc o strawę i odpoczynek. Zosia zaprosiła staruszka do domu i ugościła wszystkim, co miała najlepszego. Pamiętała o tym, co powtarzała jej zawsze mama, że zawsze należy dzielić się tym, co się ma. Staruszek posilił się, ale niestety był bardzo słaby na dalszą podróż i Jaś zaproponował mu, aby pozostał tak długo, aż odzyska siłę, by dalej ruszyć w drogę. Zosia zbierała jagody, a z zebranych ziół sporządzała cudowny napar dający siłę staruszkowi. Staruszek był bardzo wdzięczny i podarował Zosi gliniany kubeczek, a Jasiowi gliniany talerzyk i odszedł, dziękując za wszystko. Kubeczek był na pozór zwykły brązowy z małym uszkiem, podobnie jak niewielki talerzyk. Pewnego dnia nastała długa sroga zima, spadł śnieg, który utrudniał wyjście z domu. Nawet zwierzęta z trudem mogły znaleźć coś do zjedzenia.
W spiżarni Jasia i Zosi kończyły się zapasy, nawet drzewa zaczęło powoli ubywać. Śnieg i mróz nie pozwalały nawet na zbieranie drzewa w lesie na rozpałkę. Zosia i Jaś usiedli zmartwieni, bo w ich domku zrobiło się chłodno,
a głód też dawał znać o sobie. Zosia rozpłakała się, a w wtedy Jaś przytulił ją mocno, pocieszając jednocześnie, że na pewno znajdzie jakieś rozwiązanie.
Kiedy tak siedzieli przytuleni do siebie, coś zastukało do okienka. Jaś podszedł do okna i ujrzał sarenkę, której Zosia kiedyś opatrzyła ranę. Znajoma sarenka tym razem nie była sama, przybiegła wraz z całym stadem saren, a każda z nich w pyszczku trzymała gałązkę suchego drzewa. Jaś podziękował sarence
i połamał gałązki, rozpalając nimi w piecu. Kiedy tak siedzieli, ogrzewając się przy piecu, pomyśleli, że teraz dobrze byłoby zjeść chociaż kawałeczek chleba
i napić się mleka. Niestety, w domku nie było już nic do jedzenia, nawet suszone jagody się skończyły. Nagle na stole poruszył się stojący tam gliniany talerzyk i leciutko zakołysał się gliniany kubeczek, wydając przy tym magiczny odgłos. Zosia podbiegła do stołu i nie mogła uwierzyć własnym oczom. Kubeczek był pełny mleka, a na talerzyku leżał świeżutki chlebek. Zosia i Jaś podzielili się mlekiem i chlebem i zrozumieli, że staruszek nie był zwykłym starszym człowiekiem.
Nastało znowu lato, a polana znowu pokryła się zieloną trawą i pachnącymi stokrotkami. Zosia i Jaś żyli długo i szczęśliwie, dalej pomagając każdemu, kogo spotkali na swojej drodze. Bo kto daje dobroć i miłość drugiemu, to otrzymuje jeszcze więcej dobroci i serdeczności od drugiego człowieka. Dobroć i szacunek popłaca, a zło i brak szacunku dla starszych ludzi świadczy o naszym złym wychowaniu.
Kolorowanka on-line:
http://www.supercoloring.com/pl/kolorowanki/szczesliwa-rodzina-0?colore=online
http://www.supercoloring.com/pl/kolorowanki/szczesliwa-rodzina?colore=online
I trochę główkowania:
https://www.dla-dzieci.com.pl/pliki/lamiglowki/wykreslanki_dla_dzieci-dom-1.pdf
https://www.dla-dzieci.com.pl/pliki/lamiglowki/wykreslanki_dla_dzieci-kuchnia.pdf
http://bystredziecko.pl/karty-pracy/angielski/rodzina/family-word-search-pl-02.pdf
„Rodzinne” piosenki:
https://www.youtube.com/watch?v=9CAEhPUDlA4
https://www.youtube.com/watch?v=imoS6Wkr04w
https://www.youtube.com/watch?v=RvHfN-4Va4g
https://www.youtube.com/watch?v=ZxgFEtsfIBs
Rodzina ślimaków (praca plastyczna):
https://www.youtube.com/watch?v=JjLis_MdPmo
Warto też przygotować jakiś prezent dla swoich kochanych Rodziców.
Oto nasze propozycje:
Coś dla Mamy:
https://blondynkikreatywnie.blogspot.com/2019/05/laurka-kwiaty-w-doniczce.html
Coś dla Taty:
https://www.projektblou.pl/2015/06/diy-laurka-w-ksztacie-koszuli-na-dzien.html
Być może ktoś będzie chciał stworzyć drzewo genealogiczne swojej Rodziny: