Uczniowie klas drugich wybrali się na wycieczkę do Kopalni Soli w Bochni. Punktualnie o godz. 10.40 pod bacznym okiem przewodników, zjechali windą pod ziemię. Było to dla wszystkich prawdziwe wyzwanie, ale jak mówi przysłowie: „Strach ma wielkie oczy!”. Pod ziemią na dzieci czekała już kolejka, którą pomknęli w kilometrową trasę pomiędzy szybem Campi i Sutoris. Jazda była niezwykle ekscytująca. Nie przeszkodziło to jednak podziwiać po drodze uroków podziemnych korytarzy. Następnie dzieci podzielone na dwie grupy zaczęły zwiedzać kopalnie. Dzięki stworzeniu multimedialnej trasy turystycznej, za pomocą holograficznych i interaktywnych inscenizacji, dzieci poznały: średniowieczne techniki wydobywania soli, zwyczaje górnicze oraz dawne systemy wentylacyjne i transportowe. Duże wrażenie zrobiło na wszystkich spotkanie ze średniowiecznym górnikiem oraz zwiedzanie kaplicy św. Kingi. Końcowym punktem wyprawy był pobyt w Komorze Ważyn, gdzie można było odpocząć, zjeść posiłek, kupić pamiątki, a nawet rozegrać „podziemny mecz”. Wszystko, co dobre, musiało kiedyś się skończyć. Dzieci wykonały jeszcze pamiątkową, górniczą czapkę i wyjechały windą na powierzchnię. Pobyt w najstarszej w Polsce kopalni pozostanie na długo w pamięci naszych drugoklasistów!










